W sumie miałem to już z rok temu wrzucić, ale jakoś tak wyszło że mi się nie chciało.
Nie będę owijał w bawełnę - ten split jest idealnym przykładem jak należy grać black metal i chociaż nie jest to jakiś antyczny, old schoolowy materiał czuję potrzebę zaprezentowania ich muzyki na tym blogu. Chuj tam już z Urgehal, których wszyscy znają i lubią, ale odżałować nie mogę iż tak niewiele osób kojarzy norweski Beastcraft, który łączy w swojej muzyce to co najważniejsze: klimat, świetne riffy, magiczne wręcz brzmienie oraz szczery, satanistyczny przekaz. Utwór z tegoż splitu jest dla mnie kwintesencją czarnej sztuki i nie wiele zespołów jest w stanie wprowadzić mnie w tak mistyczny nastrój (z norweskiego grania przede wszystkim pierwszy demos Hades, a także taśma szkopskiego Klage - "Veltvinters Kraft", prezentowany przeze mnie wcześniej holenderski Hekel, oraz parę innych tworów których nie chce mi się w tej chwili przytaczać...) jak ten właśnie materiał. Beastcraft osiągnął perfekcyjne brzmienie - z jednej strony nie jest to kulawe, piwniczne młócenie - z drugiej czuć w tym lekką woń stęchlizny przez co nie narzuca się na myśl ciepłe, sterylne studio i hamburger z macdonalda opatrzony logiem Nuclear Blast.
Mówiąc krótko "Blackwindged Messiah" depta krzyże. Oczywiście utwór Urgehal też jest świetny, ale czy oni stworzyli kiedyś coś, co takowym nie jest? Hm.. No, możliwe że tak. Ale pisać więcej nie zamierzam - niech każdy sam wyrobi sobie opinie słuchając. Tschüs.
1.BEASTCRAFT - Blackwinged Messiah
2.URGEHAL - Nekromisanthrop
[DOWNLOAD]
Ja tam znam Beastcraft i sobie go bardzo cenię, a kawałki takie jak "Black Witchcraft" to kwintesencja satanicznego metalu! Obok niemieckiego Katharsis jest to dla mnie ideał Black Metalu!
OdpowiedzUsuńSieg Hell!
Bestcraft jest zajebisty. Mam 3 ich płyty na półce i bardzo lubię do nich powracać. Dobrze, że są jeszcze kapele, które grają w starym norweskim stylu. Urgehal też są świetni swoją drogą.
OdpowiedzUsuń