czwartek, 31 marca 2016

An Erotic Funeral [Can] - Havohej Eslaf Eht [1995]























Dobra, wróćmy w bardziej swojskie klimaty, bo od tych podróży złapiemy jakąś tropikalną chorobę i będzie smutno. Kanadyjskie An Erotic Funeral wydało jedno demo. Pomijając intro i outro znajdują się tu dwa kawałki, z czego jeden to cover Hellhammer. Ciężkostrawna, surowa potrawa, dla zagrzybiałych szumowin. Całość dziesięciominutowego materiału w jednym pliku.

[DOWNLOAD]

Qaf [Egy] - Demaa'AlHagin [2014]


Demo blackmetalowego tworu z Egiptu o nazwie Qaf. Nie wiem czy ukazało się na jakimś nośniku, z tego co mi wiadomo to chyba nie. Nagrana została jeszcze trójutworowa "epka", ale chyba też funkcjonuje jedynie w formie cyfrowej. Nieskomplikowane, ale z fajnym orientalnym klimatem.

[DOWNLOAD]

Rhanawa [Mlw] - Nyalubwe [2010]




















Trochę z innej beczki, ale nie rozstając się z egzotycznymi klimatami. Rhanawa rzekomo pochodzi z Republiki Malawi. Krowę z grzędą temu, kto kojarzy gdzie to leży. No, gdzieś we wschodniej Afryce w każdym razie. Nie wiedziałem nawet że tam mają prąd (w końcu to chyba jeden z najsłabiej rozwiniętych krajów), chyba że to jakieś jaja, co przy wszechobecnej dezinformacji wcale by mnie nie zdziwiło. Muzykę tego czegoś niektórzy złośliwcy określają mianem nigger black metalu. Co ciekawe jest to całkiem niezłe. Oprócz black metalu, trochę też death-thrashowych riffów można tu wyłapać. Wokalnie naprzemiennie growl i wrzaski nasuwające skojarzenia z Cradle of Filth.
Ciekawy wynalazek, nawet jeśli to ściema. Na fizycznej kopii się to chyba nie ukazało. Demko mieści tylko jeden utwór i trwa niespełna pięć minut.

[DOWNLOAD@sendspace]

or

[DOWNLOAD@mediafire]

środa, 30 marca 2016

تدنيس - شياطين المساجد























Jak kogoś interesuje co oznaczają te pokurwione szlaczki, objaśniam. Kapela nazywa się Tadness, czyli w tłumaczeniu na nasze - profanacja. Tytuł albumu to "meczety demonów", czy tak jakoś. W ogóle pisaliście kiedyś tymi arabskimi znaczkami? Automatycznie przerzuca wszystko na lewą stronę (ten krótszy gryzmoł to nazwa zespołu). Nawet winamp mi pokazuje najpierw tytuł, a potem nazwę kapeli, he he (dobrze przynajmniej że suwak nie zapierdala wstecz).
A do rzeczy. Mamy tu black metal, nie wiadomo do końca skąd - podobno z Arabii Saudyjskiej, ale pewności nie mam, więc... Materiał pochodzi z 2011 roku, ukazał się w liczbie stu sztuk i trwa 17:20 (całość zgrana w jednym pliku). Bardzo eleganckie prucie!

1.Before It's Too Late
2.Sacrilege of Mosques
3.From Mosque to Dust
4.Dunkelheit (Burzum cover)

[DOWNLOAD]

Seeds of Iblis [Irq] - The Black Quran [2013]























Słowem wstępu zaznaczę że nie wiem w sumie czy ten zespół faktycznie jest z Iraku, bo rozmaite sprzeczne informacje się pojawiają na ten temat. Możliwe że to tylko "chwyt marketingowy". W każdym razie jadą po wyznawcach Allacha jak po burej suce, więc warto promować. Dodać jeszcze należy że muzycznie i brzmieniowo full wypas. Na wokalach Anahita znana z jej solowego projektu Janaza. Na całość epki składa się jeden, dwudziestominutowy utwór.

[DOWNLOAD]

Amelnakru [Irq] - Amelnakru [2011]























Jeszcze jeden projekt Yassira z Erragal. Tym razem depressive black metal. Ukazało się to na kasecie, w nakładzie 200 sztuk, za sprawą ukraińskiego Depressive Illusions Records. "Amelnakru" w języku asyryjskim oznacza wroga.

1.DARK NATURE
2.FAILURE
3.HATE
4.GILGAMESH'S TEAR
5.RAIN

[DOWNLOAD]

wtorek, 29 marca 2016

Erragal [Irq] - Erragal [2010]
























Kontynuujemy naszą wędrówkę, boso przez świat, niczym znany i lubiany Pierwszy Cebulak Rzeczpospolitej i domniemana inkarnacja Chrystusa, niosący w serduszku więcej nienawiści do otoczenia niż ma w sobie cała scena black metal (swoją drogą dobrze że zdjął buty, bo by słomę i krowie gówno roznosił). Zawędrowaliśmy do Bagdadu! Wita nas kolejna odsłona tamtejszej kultury. Jeszcze dziwniejszy wynalazek, a mianowicie niejaki Erragal. W zasadzie black metalu w tym tyle, co zwojów mózgowych u Terlikowskiego, bliżej temu do ambientowych klimatów.
"When the sun shines in our land
will clears a fog that blinded our minds
When the light shines in our eyes
will Crush out the rotten religion

Why cutting off the heads
And drink from our blood that cups
a Turbans that blinds hearts
And religion that corrupts the souls"

Tako rzecze gość mieszkający w Iraku, otoczony przez zindoktrynowanych pojebów potrafiących wysadzić się w pizdu na skinięcie swoich sprytnych mentorów.
PRZERYWAMY BY NADAĆ WAŻNY KOMUNIKAT! Pani Merkel proszona na internety, ktoś śmie obrażać jedyną słuszną religię! A przecież nie wolno, jeszcze się turbany pozłoszczą i będzie chryja...
Nic tam. Piąteczkę przybijam panu z Erragal na odległość, jak każdemu z tamtych rejonów globu, kto ma odwagę pluć na Islam. Reszcie świata pozostało trząść się ze strachu na dźwięk odpalanej petardy.

1.CALLING OF THE ANCIENT SOULS
2.ERRAGAL
3.NIN HUR SAG
4.ECHOS OF SILENCE
5.KI (OUR LAND)
6.THE DAMNED SOULS OF LAGASH
7.PAGAN BLASPHEMY


[DOWNLOAD]

Halla [Irn] - Evil [2008]























Jakoś mnie tak naszło na bardziej egzotyczne oblicza black metalu, stąd kolejna nietypowa wrzuta. Halla z Teheranu. W naszym katolickim ciemnogrodzie za obrażenie bozi, co najwyżej jakaś konfitura wyśle donos do prokuratury, albo wypłacze się w portki proboszczowi. W Iranie natomiast za nazwanie kapeli w ten sposób (Allah pisany od tyłu, dla mniej spostrzegawczych) grozi obcięcie łba, tak więc słowa "Black Metal Ist Krieg" nabierają tutaj nowego, dosadniejszego znaczenia. Singiel zatytułowany Evil. Jedna autorska kompozycja i cover Darkthrone na dokładkę (kawałek to "Over Fjell Og Gjennom Torner" - tytuł po prostu przetłumaczono na angielski). Nie ma już takiego orientalu jak w Al-Namrood czy Mephisophilus, natomiast otrzymujemy totalnie surowy i jazgotliwy BM. Coś dla miłośników starej Horny. Duże stężenie trucizny!

1.EVIL
2.OVER MOUNTAINS AND THROUGH THORNS (DARKTHRONE COVER)

[DOWNLOAD@sendspace]

or

[DOWNLOAD@mediafire]

Mephisophilus [KSA] - March of Black [2007]






















Zespół z Arabii Saudyjskiej, z którego potem wyewoluowało bardziej kojarzone Al-Namrood. Nie muszę chyba mówić ile odwagi wymaga granie black metalu w tym zakątku świata, w każdym razie o ile nie siedzą na emigracji, wielki szacunek do tych panów (a jeśli siedzą, to tez szacunek, że udało im się uniknąć indoktrynacji i prania mózgu). Żeby tego było mało, muzycznie i brzmieniowo też jest to bardzo udane. A co lepsze nie jest to żadna typowa zżyna - czuć w tym orientalnego ducha, pomimo iż jest to dość surowa muzyka. Uważam że zdecydowanie warto się zapoznać.

1.FOREST OF TIME
2.VICTORIOUS NIGHTS
3.ARISE THY EVIL SOUL
4.CALL FROM THE CRYING PLANET

[DOWNLOAD]

poniedziałek, 28 marca 2016

VIDEO: Old Funeral [Nor] - Rehearsal, October [1988]


















Reh Old Funeral zarejestrowany w październiku 1988 roku. Skład następujący: na wokalach Tyr (Jim Larsen), który parę lat później powołał do życia Det Hedenske Folk. Na gitarach Demonaz i Tore. Bass obsługiwał Abbath, natomiast w gary tłukł Padden. Takie małe smyki były, a pełne energii. Całość trwa dziesięć i pół minuty. Kult!

[DOWNLOAD]

niedziela, 27 marca 2016

The 150 Murderous Passions [UK] - The 150 Murderous Passions [1981]


















Jednorazowe, wspólne przedsięwzięcie Stevena Stapletona z Nurse With Wound i Williama Bennetta z Whitehouse. Old-schoolowy, zakręcony jak słoik w dupie industrial o raczej nieprzyjemnej tematyce. Dwa niezatytułowane utwory trwające łącznie pół godziny. Dla chorych bydlaków.

[DOWNLOAD]

Atrax Morgue [Ita] ‎– I'm Infected [2008]























Jak już wchodzimy w dziwne i niepokojące rejony, to czas na coś równie subtelnego, jak wiertarka w uchu. Limitowany do 300 sztuk winyl Atrax Morgue. W sumie tylko siedem minut hałasu. Ale możliwe że dla co poniektórych okaże się to i tak zbyt dużo.

[DOWNLOAD]

Trollmann av Ildtoppberg [UK] - The Forest of Doom [2001]













Nieistniejący już projekt tworzony swego czasu przez dwóch kolesi - Thundarr'a i nieżyjącego już od paru lat Mordraaneth'a. Muzyka z gatunku tych specyficznych i ciężkostrawnych. Granie w ekstremalnie wolnych tempach, przy użyciu syntezatorów, gitary elektrycznej, (być może) generatorów fal mózgowych i tego typu chwytów. Gdzieniegdzie trafią się jakieś deklamacje. Trochę przymulające, ale mimo wszystko generuje specyficzny klimat sprawiający że chce się tego sluchać.

1.DESCENT FROM THE MOUNTAINS OF MADNESS
2.THE DREAMSHADOWS
3.VOYAGE THROUGH THE AETHER (PART I)
4.THE FOREST OF DOOM
5.THE ANCIENTS
6.VOYAGE THROUGH THE AETHER (PART II)

[DOWNLOAD]

While Sad Spirits Around Me Stroll [Fra] - Grey [2008]
















Doszły mnie smutne wieści, że w wyniku wypadku samochodowego ze światem żywych pożegnał się Nicolas Gleizes (w sumie już jakiś czas temu, gdyż w maju zeszłego roku), więc ku utrwaleniu pamięci o jego twórczości, odświeżmy sobie muzykę jednego z jego projektów - While Sad Spirits Around Me Stroll. Demos z 2008 roku, który mieści instrumentalny, trochę melancholijny black metal w deseń Joyless czy Forgotten Woods. Taśma ukazała się w limicie 111 kopii. Warto posłuchać.

1.AIR
2.GREY OF LIGHT
3.GARDEN OF LIFE
4.UNTITLED

[DOWNLOAD]

Warhagan [Pol] - Ogniem i Mieczem [1995]























Surowy pagan/black metal z Białej Podlaskiej. Materiał trwa dwadzieścia pięć minut, przy czym ostatni, trzynastominutowy utwór (zapewne wzorem "Hvis Lyset Tar Oss") jest ambientowy.

1.OGNIEM I MIECZEM
2.WIECZNY CHŁÓD
3.ŻAŁOBNA PIEŚŃ DRZEW
4.KRZYK ROZPACZY

[DOWNLOAD@sendspace]

or

[DOWNLOAD@mediafire]

Herbst [Pol] - Opus [2008]





















Jeszcze jeden materiał polskiego Herbst, z wcześniejszego okresu, gdy twór egzystował pod nazwą Dracul. Niespełna pół godziny przyjemnego, leśnego ambientu bazującego na syntezatorze.

1.ALTAR
2.OPERA
3.STIGMATA
4.HER...
5.RAIN
6....END

[DOWNLOAD]

piątek, 25 marca 2016

Maëror Tri [Ger] - Saltatrix [1993]























Niemieckie trio działające w latach 1988-1996, w którym grali Knappe i Gitschel z zacnego projektu Troum oraz niejaki Siehl z bliżej mi nieznanego Tausendschoen. Muzyka tworzona głównie za pomocą mocno przetworzonych gitar elektrycznych, gdzieniegdzie też jakiś syntezator się trafi. Przez ten zabieg muzycy kreują dość oniryczną atmosferę.
Poniżej 7" epka z 1993 roku.

1.Saltatrix
2.Third Sound
3.These Tears Will Crystalize

[DOWNLOAD]

środa, 23 marca 2016

VIDEO: Black Blood Tour - Above Aurora, Stillborn, Christ Agony - Live in Poznań, 22 III 2016


















W sumie rzadko nagrywam coś na koncertach, będąc zaabsorbowany chłonięciem muzyki, ale będąc na Black Blood Tour coś mnie tchnęło by nieco pokręcić. Czas zatem na mini-videorelacje. Skład był następujący:
-Above Aurora
-Stillborn
-Christ Agony
Pierwsza kapela to dość świeży wynalazek i nie znalazłem wcześniej na ich temat żadnych wzmianek. Miałem niezdrowe przeczucie że zostanę zaatakowany jakąś hipsternią z ulizaną fryzurą boczną, ubraną w swetry w romby i okulary a la wieczka od słoików, której ostatnio się nalęgło na scenie całkiem sporo. Na szczęście okazało się że chłopy grają naprawdę konkret. Dźwięki wydają mi się być inspirowane polską elitą black metal, czuć nutkę Mgły, Medico Peste i tego typu klimatów. Image mają za to żywcem zerżnięty z Blaze of Perdition, albo jakiejś innej "religijnej" kapeli, no ale do tego akurat nigdy zbyt dużej uwagi nie przywiązywałem, a w końcu i tak współgra to z atmosferą takiej muzyki.

Potem przyszła kolej na mielecki Stillborn - brutalnych skurczybyków manifestujących ekstremalny przekaz. Było napierdalanie skurwysynów, odpowiedź na pytanie jak się gra death metal i próba odpowiedzi na zagwozdkę jak się kurwa gra black? W przerwach od filmowania byłem zbyt zaabsorbowany oddawaniem się szaleństwu by załapać o co dokładnie chodzi, ale zarejestrowałem osiem czy dziewięć minut grania. Z całej imprezy chyba najbardziej siadł mi ten właśnie występ.

Christ Agony oczywiście zagrało konkret, ale baterii/miejsca starczyło mi tylko na nagranie utworu otwierającego. W sumie za bardzo nawet nie pamiętam co grali, nie wiem czy to przez zamroczenie browarami, czy też przez wypalenie szarych komórek spowodowane egzystowaniem w świecie opanowanym przez kretynów.
Jakość obrazu bardzo ładna (chociaż w sumie to... była bardzo ładna, teraz jest mocno średnia, gdyż musiałem drastycznie zmniejszyć rozmiar pliku kosztem kbpsów), niestety dźwięk "trochę" trzeszczy. Ale kto sie chował na VHSowych bootlegach nie będzie narzekał. ;-)
Całość trwa 35 minut.

[DOWNLOAD]

[WATCH]

niedziela, 13 marca 2016

VIDEO: Snowid [Pol] - Strzygi [2016]














Początkowo muzykę Snowida traktowałem ze sporą dozą dystansu i z mocnym przymróżeniem oka, podchodząc do tego jak do jakiejś pomylonej komety pokroju The Syntetic, która pojawiła się na niebie, pobłyskała wesołym światełkiem, a w przyszłości zniknie i nikt o niej już nie wspomni. W sumie początkowe nagrania to były ino średnio chwytliwe midy. W każdym razie ich występy na żywo mnie rozpierniczają na drzazgi. Muzycznie zresztą projekt mocno się rozwinął w stosunku do ich początkowych nagrań. Ich utwory to wciąż niczym nieksrępowane, luźne, sponaniczne wizje, ale chyba w tym właśnie tkwi największy urok - w tym całym luzie, beztroskim poczuciu humoru i magicznym klimacie. Jak tego słucham, troche udziela mi się nastrój dzieciństwa, gdy grałem w Magię i Miecz (przynajmniej do czasu, aż mi kot nasrał na plansze, a stolec rozniósł po kartach Przygód). Podziwiam kolesi za wyobraźnię. Dla humorzasych fanów Mortiis i istot spod bandery "Never stop the madness".

[DOWNLOAD]

[WATCH]

czwartek, 10 marca 2016

Xanctux [Pol] - Lucid Nightmare [2016]























Nagrywane na tym co było pod ręką. Gdzieś tam się przewija keyboard, gitara elektryczna, gitara akustyczna i coś tam jeszcze. Pianina wyjątkowo brak. Perkusja która pojawia się w utworze "Prochy" nagrana została przez Ketzera z myślą o Phätomgel Falls, ale ostatecznie nie została wykorzystana, więc pozwoliłem sobie jej użyć do tych właśnie wymiocin.
Ogólnie w dużej mierze improwizowany trans, nagrywany bez żadnych powtórek i poprawiania baboli, tak więc granie kwadratowe i pokrzywione jak umysł Macierewicza.

1.VOMIT OF SOUL
2.LIFE IS FILLED WITH EARTH
3.PUTREFACTION OR NOOSE
4.BLOOMING IN SADNESS
5.PROCHY
6.ZARYS ROZKŁADU
7.LUCID NIGHTMARE
8.OSTATNIE STADIUM RAKA

[DOWNLOAD@sendspace]

or

[DOWNLOAD@mediafire]