środa, 23 marca 2016

VIDEO: Black Blood Tour - Above Aurora, Stillborn, Christ Agony - Live in Poznań, 22 III 2016


















W sumie rzadko nagrywam coś na koncertach, będąc zaabsorbowany chłonięciem muzyki, ale będąc na Black Blood Tour coś mnie tchnęło by nieco pokręcić. Czas zatem na mini-videorelacje. Skład był następujący:
-Above Aurora
-Stillborn
-Christ Agony
Pierwsza kapela to dość świeży wynalazek i nie znalazłem wcześniej na ich temat żadnych wzmianek. Miałem niezdrowe przeczucie że zostanę zaatakowany jakąś hipsternią z ulizaną fryzurą boczną, ubraną w swetry w romby i okulary a la wieczka od słoików, której ostatnio się nalęgło na scenie całkiem sporo. Na szczęście okazało się że chłopy grają naprawdę konkret. Dźwięki wydają mi się być inspirowane polską elitą black metal, czuć nutkę Mgły, Medico Peste i tego typu klimatów. Image mają za to żywcem zerżnięty z Blaze of Perdition, albo jakiejś innej "religijnej" kapeli, no ale do tego akurat nigdy zbyt dużej uwagi nie przywiązywałem, a w końcu i tak współgra to z atmosferą takiej muzyki.

Potem przyszła kolej na mielecki Stillborn - brutalnych skurczybyków manifestujących ekstremalny przekaz. Było napierdalanie skurwysynów, odpowiedź na pytanie jak się gra death metal i próba odpowiedzi na zagwozdkę jak się kurwa gra black? W przerwach od filmowania byłem zbyt zaabsorbowany oddawaniem się szaleństwu by załapać o co dokładnie chodzi, ale zarejestrowałem osiem czy dziewięć minut grania. Z całej imprezy chyba najbardziej siadł mi ten właśnie występ.

Christ Agony oczywiście zagrało konkret, ale baterii/miejsca starczyło mi tylko na nagranie utworu otwierającego. W sumie za bardzo nawet nie pamiętam co grali, nie wiem czy to przez zamroczenie browarami, czy też przez wypalenie szarych komórek spowodowane egzystowaniem w świecie opanowanym przez kretynów.
Jakość obrazu bardzo ładna (chociaż w sumie to... była bardzo ładna, teraz jest mocno średnia, gdyż musiałem drastycznie zmniejszyć rozmiar pliku kosztem kbpsów), niestety dźwięk "trochę" trzeszczy. Ale kto sie chował na VHSowych bootlegach nie będzie narzekał. ;-)
Całość trwa 35 minut.

[DOWNLOAD]

[WATCH]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz