niedziela, 19 czerwca 2011

Haus Arafna [Ger] - Butterfly [2003]




















Projekt z Niemiec zrodzony zdaje się że jakoś koło 1993 roku i mający już trochę materiału na koncie. Powstał z inicjatywy mężczyzny i kobiety, o pseudonimach mr i mrs Arafna, co sugeruję że mogą być jakimś małżeństwem, ale ja tam nie wiem. Muzycznie, na tym właśnie albumie, otrzymujemy coś, co zaklasyfikowałbym jako hybrydę industrialu z dość łagodnym obliczem power electronics. W każdym razie bardzo wpadło mi to w ucho, a zdaje się że to chyba jakiś bardziej znany projekt z nurtów quasi-power electronics. Utwory w konstrukcji są dość proste, w sporej części stworzone na zasadzie pyk pyk pyk pyk (+1 jedna ścieżka) pyk pyk pyk pyk (+jedna ścieżka) pyk pyk pyk pyk (+wokale) pyk pyk pyk pyk (+ciuchcia) etc. Mimo wszystko ten zabieg dobrze się sprawdza, a głowa odruchowo skacze. Jest też parę kompozycji typowo dark ambientowych. Jak ktoś lubi tego typu rzeczy, to polecam.

1.SON OF CAIN
2.I KILL TU SURVIVE
3.INVISIBLE
4.FUR IMMER
5.SCHOCKRAUM
6.MUST WE BURN
7.SATANAS AND FRIENDS
8.SCARS
9.HINGABE
10.PART OF FORTUNE
11.AGITATION
12.MIRROR ME
13.GRAVITY TO THE END

[DOWNLOAD]

[OFFICIAL PAGE]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz