Mortuary Drape [Ita] - Doom Return [1989]

Demo Mortuary Drape z 1989 roku. Niby nawet sporo się tu dzieje, a i solówka gdzieniegdzie się trafi, ale jakoś mnie zamula to granie. Może przez pozbawione kopniaka brzmienie, może ogólnie przez nie do końca trafiające do mnie kompozycje. W każdym razie, kto lubi muzykę tych porypańców, może dać szanse temu nagraniu.

1.Undead Revenge
2.Necromancer
3.Pentagram
4.Obscure World
5.Soul in Sorrow

[DOWNLOAD]

Amorphis [Fin] - Amorphis [1991]

Amorphis zapewne większość kojarzy z przyjemnymi balladkami, takimi jak "Black Winter Day", początki tej kapeli były jednak troszeczkę surowsze. Do ściągnięcia singiel, który ukazał się w czerwcu 1991 roku, na winylowym krążku. Dwa ciężkie, deathmetalowe wałki niemające nic wspólnego ze ścieżką jaką zespół obrał w dalszym rozwoju (lub dla co poniektórych zapewne zwoju :-)).

1.Vulgar Necrolatry (Abhorrence cover)
2.Misery Path

[DOWNLOAD]

Asbestosdeath [US] - Unclean [1989]

W Asbestosdeath, czy tam Asbestos Death (różną pisownię widuję) grali kolesie z doommetalowego Sleep. Poniższa epka nagrana została w 1989 roku i zawiera dwa srogie death-doomowe wałki. Konkretne jebnięcie, warto sprawdzić.

1.ANGUISH
2.THE SUFFERING

[DOWNLOAD]

Master's Hammer [Cze] - The Fall of Idol [1990]

Master's Hammer - znana i lubiana praska formacja, istniejąca podobno już od 1983 roku (chociaż pierwsze demo ukazało się dopiero cztery lata później), nagrywająca utwory zawsze (chyba) w ojczystym języku. Jak srogi i poważny black metal by nie był, tak czeski język w uszach Polaka zawsze będzie brzmiał zabawnie i nic na to się poradzić nie da, he he. A Master's Hammer nie dość że czeski, to wcale nie taki znów poważny (chociaż nie ten poziom absurdalności co Necrocock). Do ściągnięcia jedno z dem - kaseta z 1990 roku. Ponad pół godziny konkretnej muzyki z solidnym brzmieniem.

1.King of the Bohemian Forest
2.Pád modl
3.Každý z nás zabíjí Boha
4.Geniové..
5.Hnijíci Ráj
6.Útok 

[DOWNLOAD]

The Slugs [US] - Slugs [1990]

Większość z was zapewne kojarzy sludge'owy Crowbar. Pierwsze swoje demo wydali pod szyldem The Slugs i możecie je ściągnąć poniżej. Ostatni kawałek ("Waiting in Silence") nie mieścił się na demie - jest to utwór ze splitu wydanego rok później, dodany tutaj w charakterze bonusu.
Gratka dla fanów old-schoolowego doom'u w klimatach Candlemass.

1.SUBVERSION
2.A BREED APART
3.NO QUARTER
4.MY AGONY
5.FOUR WALLS
6.BRAINFREEZE
7.WAITING IN SILENCE

[DOWNLOAD]

Treblinka [Swe] - Live in Stockholm & Rehearsal [2004]

Jak wszyscy ludzie wykształceni dobrze wiedzo, Treblinka to zespół z którego później wyewoluował Tiamat - kapela znana i lubiana przez posępnych ludzi do czasu wydania "Wildhoney" i przez nudnych ludzi po wydaniu "Wildhoney". Poniżej bootleg mieszczący zapis dźwiękowy koncertu w Sztokholmie i reh - oba nagrania pochodzące z 1989 roku. Ukazało się to na winylu, zdaje się że w 2004 roku. Myślę że niezły rarytas.

1.NOCTURNAL FUNERAL [LIVE]
2.CRAWLING IN VOMITS [LIVE]
3.CADAVEROUS ODOUR [LIVE]
4.NECROPHAGOUS SHADOWS [LIVE]
5.EVILIZED [LIVE]
6.HAIL TO CRUELTY [LIVE]
7.EARWINGS IN YOUR VEINS [LIVE]
8.HAIL TO CRUELTY [REH]
9.EARWINGS IN YOUR VEINS [REH]

[DOWNLOAD]

Langsuir [Mys] - Occultus Mysticism [1993]

Zespół z Malezji (po tym demie zmienili nazwę na Langsuyr). Pomimo dość egzotycznej lokalizacji, typy czają bazę i tłuką naprawdę przyzwoity i chwytliwy black metal nasuwający skojarzenia z grecką sceną. W przerwie od karmienia fiordów polecam sprawdzić.

1.THE SEVENTH ONE
2.IN THE NAME OF SIL KHANNAS
3.OCCULTUS MYSTICISM

[DOWNLOAD]

Profanatica [US] - Live In NY [1991]

Jakiś zdziadziały bootleg Profanatica, mieszczący nagranie audio z koncertu bluźnierców w Nowym Jorku. Zatytułowałbym go "bestialskie ubijanie mięsa" z racji wiadomej jakości dźwięku. Nie wiem czy to cały występ, czy tylko fragment, bo znajduje się tu pięć utworów i całość trwa jedynie 13 minut. Dla zbieraczy bootów.

1.HEAVENLY FATHER
2....OF PESTILENCE
3.SCOURGING & CROWNING
4.WEEPING IN HEAVEN
5.FINAL HOUR OF CHRIST

[DOWNLOAD]

Moonblood [Ger] - Rehearsal VIII: Conquering the Ravenland [1996]

Kolejny reh jednej z moich ulubionych hord raw BM. Półtorej godziny surowego i klimatycznego zarazem black metalu, nasuwającego skojarzenia z takimi kapelami jak wczesny Darkthrone czy Immortal. Pełna rekomendacja.
Niestety sama jakość mp3jek dość mocno obsysa (80 kbps), jednak nagranie samo w sobie brzmienie ma raczej garażowe, więc...

1.Born to Live in the Shadow of Damnation
2.Conquering the Ravenland
3.Claws of Fog 
4.Under a Malicious Shade
5.Forgotten Pride of My Ancestors Cult    
6.Blood, Fire, Death (Bathory cover)
7.A Forgotten Vision of War    
8.Show Me Your Wrath    
9.First Snow - First Blood    
10.Bells of Apocalypse
11.I Hail the Night

[DOWNLOAD]

Leviathan [US] - Demo V [2000]

Piąte demo amerykańskiego Leviathan. Całkiem ciekawy i oryginalny koncept, demosik mieści bowiem covery rozmaitych utworów wykonane w konwencji blackmetalowej. Mam wątpliwość czy fanom owych artystów przypadłoby to do gustu, jednak dla tych co lubią ponury, klimatyczny black metal będzie to miód na uszy. Warto posłuchać!

1.Cannibal (Scratch Acid cover)
2.Stripped (Depeche Mode cover)
3.Man with the X-Ray Eyes (Bauhaus cover)
4.Loch Ness (The Monitors cover)
5.Headcut (Siouxsie and the Banshees cover)
6.Adored (The Stone Roses cover)
7.Dieche (Sex Gang Children cover) 

[DOWNLOAD]

Death [US] - Rehearsal #7 [1985]

Reszek Death opatrzony numerkiem siedem. Brzmienie brudne jak kalesony Roma (chodzi rzecz jasna o pamięć tylko do odczytu, co by mnie nikt o rasizm nie posądził), brak wokali i ogólnie cośtam sobie tłuką beztrosko i jest radośnie. Dla zbieraczy staroci.

1.RIGOR MORTIS
2.BEYOND THE UNHOLY GRAVE
3.ARCHANGEL
4.LEGION OF DOOM

[DOWNLOAD]

Dismhal [Ita] - Dans un Champs Infertile [1995]

Dobra, czas czymś zapodać, bo strona obsiała już kurzem, jeszcze się pająki zalęgną, a nie lubię tego ustrojstwa, zwłaszcza tych czarnych, dużych - kątników, co to lubią niepostrzeżenie spadać na twarz, albo wyskakiwać spod szafki. Nie cierpię ich prawie tak mocno, jak przedstawicieli własnego gatunku. Albo jak Gargamel smerfów. Albo jak imć Ketzer muzyki Furii. Yyy... ten, no.
Do rzeczy. Demo włoskiego Dismhal. Udało im się nagrać tylko jedno demo zanim zakończyli działalność. Surowy black metal z wieloma klimatycznymi wstawkami i ciekawymi instrumentami. Zdaje się że nawet skrzypce i saksofon gdzieś się tu schowały, nie mniej jednak nie jest to żadna awangarda. Fanom wczesnego Samael mógłbym polecić. Całkiem zajebista rzecz, mimo iż na pierwszy rzut ucha może się wydawać oklepana. Materiał ukazał się na taśmie, w nakładzie 500 kopii. Bierzcie, jedzcie, a po stołach nie rzygajcie.

1.Dyspnoeka (intro)
2.Die form der fergangenheit
3.Iam non 
4.Schmerz        
5.Akros    
6....Eileen 

[DOWNLOAD]