czwartek, 6 listopada 2014

Dismhal [Ita] - Dans un Champs Infertile [1995]















Dobra, czas czymś zapodać, bo strona obsiała już kurzem, jeszcze się pająki zalęgną, a nie lubię tego ustrojstwa, zwłaszcza tych czarnych, dużych - kątników, co to lubią niepostrzeżenie spadać na twarz, albo wyskakiwać spod szafki. Nie cierpię ich prawie tak mocno, jak przedstawicieli własnego gatunku. Albo jak Gargamel smerfów. Albo jak imć Ketzer muzyki Furii. Yyy... ten, no.
Do rzeczy. Demo włoskiego Dismhal. Udało im się nagrać tylko jedno demo zanim zakończyli działalność. Surowy black metal z wieloma klimatycznymi wstawkami i ciekawymi instrumentami. Zdaje się że nawet skrzypce i saksofon gdzieś się tu schowały, nie mniej jednak nie jest to żadna awangarda. Fanom wczesnego Samael mógłbym polecić. Całkiem zajebista rzecz, mimo iż na pierwszy rzut ucha może się wydawać oklepana. Materiał ukazał się na taśmie, w nakładzie 500 kopii. Bierzcie, jedzcie, a po stołach nie rzygajcie.

1.Dyspnoeka (intro)
2.Die form der fergangenheit
3.Iam non 
4.Schmerz        
5.Akros    
6....Eileen 


[DOWNLOAD]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz