Niejaki Hermann ze stronki Burzum Museum wynalazł taki rodzynek!
Taśma którą Varg Vikernes nagrał podczas odsiadki w Bergen w 1994 roku na czterośladowy magnetofon, a następnie wysłał babce z Misanthropy Records (bezpośrednio od niej autor wrzuty ma owe nagranie). Od 0:00 do 7:22 mieszczą się tu utwory Uruk-Hai (Prologue, Total Destruction, Blood-red Scimitars, Mace Attack), reszta to już kawałki Burzum - Gjallarhornit, Oðinns Dauðr, Hoddmimisholt, Epilogue (można usłyszeć nawet zarys tego co szesnaście lat później znalazło się na Belus!).
Jakość nagrania została obniżona, poza tym co jakiś czas (przynajmniej raz na utwór) usłyszeć można irytujący odgłos dzwoneczka. Jest to świadomy zabieg Hermanna, który w ten sposób chciał ukrócić pejsy rozmaitym skurwysynom którym przyszłoby do głowy robić bootlegi i sprzedawać to nagranie za chore pieniądze, bądź przerzucać na swoje komercyjne youtube'owe kanały i czerpać forsę z reklam (takich ciulów jak ostatnio zauważyłem też nie brakuje).
[YOUTUBE]
[DOWNLOAD]
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz