sobota, 18 stycznia 2025

Dunwich [Ita] - Live at Uonna Club, Roma, Italy [1987]

 



















Dunwich to zespół powołany do życia przez Claudio Nigris w 1985 roku. Wrzucałem swego czasu dwa demosy tego interesującego projektu, wyraźnie czerpiącego swoje inspiracje z książek Lovecrafta. Gotycki rock z dużym nakładem klawiszy. Feeling trochę jak z debiutu Coven, na co wpływ mają również kobiece wokale.
Natrafiłem na bootleg zawierający koncert Dunwich, który miał miejsce w Uonna Club, trzeciego grudnia 1987 roku w Rzymie. Jakość dźwięku niestety fatalna (a szkoda, bo muza ma niepowtarzalny klimat), więc raczej wrzucam jako ciekawostkę.
Całość w jednym pliku, lista kawałków: "Dark Ice", "Time Sill Dying", "As My Eyes True", "Wicked", "Keep Running", "Out My Skin".

[DOWNLOAD]

piątek, 17 stycznia 2025

Vond [Nor] - Håvard-Vond [1993]

 



















Projekt Håvarda Ellefsena znanego szerzej jako Mortiis. Vond istniał od 1992 do 1998 roku.
Sam Mortiis o Vond wypowiadał się następująco:
"Miałem to okropne poczucie bycia nie na miejscu - niepasowania i braku przynależności do żadnego miejsca. To uczucie, jak sądzę, przeniknęło do mojej muzyki, napędzając moją kreatywność; w ten sposób znalazłem ujście dla tych emocji. Zawsze byłem dobry w przekształcaniu moich psychicznych obciążeń w artystyczne kreacje i ten proces doprowadził do narodzin Vond. (...) Pod wieloma względami Vond jest zakorzeniony głębiej w black metalu niż Mortiis. Zwłaszcza na początku - to było cholernie nienawistne. Późniejsze płyty przybrały bardziej eksperymentalny obrót, ale początkowo był to mój sposób na przekształcenie cyklu depresji w coś kreatywnego i konstruktywnego. Zamiast wycofywać się w izolację i rozważać samookaleczenie, skierowałem swoje emocje na ekspresję muzyczną."
Mnie ta muzyka prędzej wycisza niż przyprawia o negatywne stany ducha. Przyjemny klawiszowy ambient odrobinę w duchu tego, co znamy z "Født til å herske". 
Poniższy singiel wyszedł na 7" winylu w Malicious Records w 1993 roku.

1.ALENE I STILLHET
2.FORLATT

[DOWNLOAD]

G
M
T
Y
Text-to-speech function is limited to 200 characters

As Serenity Fades [Fin] - Lowering Sunset [1993]
























Kapela z Finlandii powstała w sierpniu 1992, która pierwsze demo - prezentowane tu "Lowering Sunset", zarejestrowała w grudniu tegoż roku. Trzy utwory plus intro, w sumie niespełna kwadrans muzy. Gratka dla fanów wczesnego Paradise Lost!

1.INTRO
2.LAND OF THE BURNING STARS
3.BEWAILING PORTICOS
4.THE KEEN (PART 1)

[DOWNLOAD]

czwartek, 2 stycznia 2025

Xanctux [Pol] - Nagi wśród brudnych luster [2025]

 
















By w nowy rok wkroczyć z uśmiechem. Wyrzygano ze wstrętem na przełomie grudnia i stycznia...

1.NAGI WŚRÓD BRUDNYCH LUSTER I
2.NAGI WŚRÓD BRUDNYCH LUSTER II

[DOWNLOAD MP3]


or

[DOWNLOAD WAV]

wtorek, 17 grudnia 2024

Katedra Absurdu [Pol] - Omniprotoplazmatyczny ameboidalny biosferoid [2024]

 



















Projekt który powołałem do życia, w celu opisywania nieistniejących, abstrakcyjnych światów i sytuacji za pomocą dźwięku. Jest to zabawa zarówno wyobraźnią, słowotwórstwem jak i ambientową konwencją. Tym razem udamy się w podróż do wnętrza planetarnej, ruchliwej struktury organicznej, która łączy w sobie funkcje biosfery i gigantycznej, żywej protoplazmatycznej formy. Całość nagrania stworzona została za pomocą pianina, dźwięk którego przerobiony został do granic możliwości za pomocą kilku darmowych programów. Okładka wygenerowana za pomocą Midjourney, z racji że w naszym wymiarze nie istnieją żadne zdjęcia omniprotoplazmatycznego ameboidalnego biosferoidu.
Jak w przypadku wszystkich materiałów Katedry Absurdu, najlepiej słuchać w towarzystwie tetrahydrokannabinolu, gapiąc się tępo w okładkę.

[DOWNLOAD WAV]

or

[DOWNLOAD MP3]

poniedziałek, 9 grudnia 2024

Vehement [Pol] - Born [1996]

 











Zespół z Żor z jedną taśmą na koncie. Deathmetalowa łupanka z dużym naciskiem na użycie syntezatora.
Materiał zarejestrowano w Izabelin Studio, na przełomie maja i czerwca 1995 roku.

1. Flame
2. Looking for a Way Out
3. Flying Sorcerers
4. Sing of Victory
5. I Die at the Stake
6. Ritual
7. The Jewel of Detriments
8. Death of the Birds
9. Reflection
10.Dream
11.Born

[DOWNLOAD]

sobota, 30 listopada 2024

Aindulmedir [Swe] - The Lunar Lexicon [2019]

 



















Jeden z najciekawszych projektów ambient/dungeon synth jakie poznałem ostatnimi laty. Aindulmedir to szwedzki twór, za którym stoi Pär Boström. Jak dotąd ukazały się trzy albumy, z którymi spędziłem już wiele godzin i czasem ciężko mi się od nich oderwać. Mieszczą one spokojną, wyciszającą i niezwykle klimatyczną muzykę, którą w sumie trudno przyrównać mi do jakiegoś konkretnego artysty. Jeśli jednak lubicie Carbon Based Lifeforms, Necrophorus, Irezumi, Raison D'Etre, Biosphere, Desiderii Marginis czy Atrium Carceri, to z pewnością są to dźwięki dla Was.
Sam autor pisze o swojej twórczości: "Zimowa muzyka dla bibliofilów i pustelników." Wie co pisze!
Na początek pierwszy materiał, "The Lunar Lexicon", który ukazał się w 2019 roku na taśmie i CD. Do obczajenia na oficjalnym bandcampie. Bardzo mocno polecam!

1.Wind-Bitten
2.Book Of Towers
3.The Librarian
4.Winter And Slumber
5.The Lunar Lexicon
6.Snow Above Blue Fire
7.Sleep-Form


[BANDCAMP]
G
M
T
Y
Text-to-speech function is limited to 200 characters

sobota, 23 listopada 2024

Malign [Swe] - Livextirpation [1996]

 























Kolejni ortodoksi, tym razem ze Szwecji. Malign pomimo że nie ma nie wiadomo jak licznej dyskografii, ani żadnego pełniaka na koncie, nagrał kilka niezłych materiałów. Goście wsławili się też dość ekstremalnym stylem życia, jeśli mnie pamięć nie zawodzi. Poniżej demos z 1996 roku z zapisem koncertu w Uppsali z 22 marca 1996 roku. Jeśli wierzyć MA, taśma wyszła w nakładzie jedynie dwudziestu sztuk.

1.Deathcrush (Mayhem cover)
2.Blod skall flöda
3.The Wanderer
4.Extirpation of the Feeble
5.Covenant of Black Souls

[DOWNLOAD]

Sorath [US] - Rehearsal [1994]

 









Jeden z pierwszych zespołów Michaela W. Forda znanego również z Black Funeral, Darkness Enshroud, Hexentanz i paru innych inicjatyw muzycznych, a także z bycia autorem wielu książek o tematyce satanistycznej i okultystycznej. Sorath to bestialska, surowa, blackmetalowa sieczka. Tutaj dodatkowo mamy do czynienia z rehem, więc jakość dźwięku też może odstraszyć co wrażliwszych słuchaczy. Kiedyś nie szczególnie Sorath mi podchodził, ale chyba mi się gusta muzyczne wynaturzyły do granic możliwości, bo całkiem dobrze mi się tego słucha (mimo, że cudów wianków nie oczekiwałem i nie otrzymałem).
Cztery utwory ("Flame of the Goat", "The Moonlight Glittered upon the Snow", "Within Castle Glamis", "Ancient Plauge") zawarte w jednym pliku.

[DOWNLOAD]
G
M
T
Y
Text-to-speech function is limited to 200 characters

piątek, 22 listopada 2024

Xanctux [Pol] - De Sanguine, Tempore et Chao [2024]

 

















O krwi, czasie i chaosie.

1.BLOOD
2.TIME AND CHAOS

[DOWNLOAD MP3]


or

[DOWNLOAD WAV]

Mare [Nor] - Unholy Black Sorcery [2006]

 



















Demos srogiej hordy z Trondheim, który ukazał się na taśmie w 2006 roku.
W składzie same asy: Eskil Blix - założyciel Nordkult Rituals, Øyvind Sundli znany później z One Tail, One Head, Esten Rødsten Sivertsen z Ritual Death oraz Magnus Hjertaas z Aptorian Demon.
Zespół z tych zdecydowanie ortodoksyjnych i ekstremalnych, nie tylko od strony muzycznej.
Fani dzisiejszego ugrzecznionego i spaczonego oblicza Black Metalu boleśnie się od tego odbiją. Absolutnie warte poznania.

1.HEKSEKULT
2.A BLACK MAGICK FUNERAL
3.THRONE OF THE THIRTEENTH WITCH
4.UNHOLY SORCERY

[DOWNLOAD]

czwartek, 21 listopada 2024

VIDEO: Miserere Luminis [Can] - Le sang des rêves (live in Kraków) [16 XI 2024]

 



















Halny / Givre / Miserere Luminis. Koncert na który jechałem z okolic Piły do Krakowa, jakieś 650 kilometrów. W sumie chęć zobaczenia Miserere Luminis była tak naprawdę jedynie pretekstem by odwiedzić Kraków, w którym mieszkałem pięć lat i do którego mam spory sentyment, a przy okazji nawiedzić paru znajomków którzy wciąż egzystują w krainie Smoga Wawelskiego (wliczając tych, którzy egzystują jedynie w formie zapomnianych, zaniedbanych nagrobków...).
I jak to bywa z moim szczęściem... Wpierw zjebała się lokomotywa, co zaowocowało 80 minutami opóźnienia. Niedługo po tym jak pociąg ruszył, jakaś spierdolina umysłowa pobiła dwóch pasażerów z zagranicy (bo Polska dla Polaków, a sebek wyklęty nie miał miejscówki), co zaowocowało czekaniem na karetkę pogotowia i wydłużeniem opóźnienia do dwóch i pół godziny. I tak zdążyłem dopiero na końcówkę Givre. To na czym zależało mi najbardziej, czyli Miserere Luminis miałem jednak przyjemność obejrzeć i koncert zrobił na mnie świetne wrażenie. Rzadko ostatnio siedzę w bardziej "atmosferycznym" graniu, ale raz, że z muzyką Miserere Luminis lata temu (gdy ukazał się debiut) spędziłem sporo czasu, a dwa - feeling panowie na tym występie generowali niesamowity. Bogactwo kompozycji również dość nieoczywiste jak na zespół zaliczany niekiedy do DSBM, na co słuchając materiału z płyty, można nie zwrócić uwagi. By utrwalić wspomnienia inne niż wkurwienie na PKP i wszechobecne niedojebanie mózgowe które mnie otacza z każdej strony, zarejestrowałem jeden utwór - konkretnie drugi z najnowszej płyty Kanadyjczyków zatytułowanej "Ordalie". Niechaj zatem i tu wyląduje, kto chce zobaczyć jakie misterium go ominęło (bądź i nie, jeśli również tego dnia odwiedził Zaścianek).

 
G
M
T
Y
Text-to-speech function is limited to 200 characters

czwartek, 14 listopada 2024

Galdramaðr [Pol] - Rú​nir [2024]

 



















Świeży zespół, który pojawił się znienacka oraz bez ostrzeżenia i z miejsca mnie wypierdzielił z laczków.
Twór ten powołał do życia mój serdeczny kamrat Aptrgangr, z którym wspólnie mieszaliśmy pod szyldem Halo of Miasma. Do pomocy zaprzęgnął dwóch druhów - i tak powstał Galdramaðr. Na epce "Rú​nir" która póki co istnieje jedynie na bandcampie mieszczą się cztery utwory i będą one prawdziwą ucztą dla fanów norweskiego grania utrzymywanego w klimacie Isengard bądź też DHG z ery "Kronet Til Konge". A przynajmniej mi się takie skojarzenia lęgną pod czaszką. Mamy tu szorstkie, lecz czytelne brzmienie, kapitalne, bogate riffy, black/vikingmetalowy feeling, wokal który wyrywa z butów... Warstwę liryczną na prezentowanym materiale stanowi średniowieczna poezja skaldyczna w języku staronordyckim.
Polecam, dawno żaden polski debiut mnie tak pozytywnie nie zaskoczył.

1.Rú​nir I
2.Rú​nir II
3.Rú​nir III
4.Rú​nir IV

[DOWNLOAD]