Druga demówka szwedzkiego Fafner - jednoosobowego projektu powołanego do życia przez Petera Nillsona. Surowy i brudny black metal z zajebiście chwytliwymi riffami i brzmieniem rodem z cuchnącej pleśnią drewutni. "I Ventna Fau Kriegern / Vattefever Nerme" targa sosny i przyprawia mnie o szybsze bicie mego zrobaczywiałego serca.
1.Ingen Gudh I Grav Mi / Natta Är Sankest
2.I Ventna Fau Kriegern / Vattefever Nerme
3.An Drieka Mörkret / Skymning
[DOWNLOAD]
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz