Kapela z Finlandii młócąca death metal w najlepszym wydaniu (albo może najbliższym moim gustom jeśli o death metal chodzi), to jest coś znacznie przyjemniejszego niż ubijanie mięsa dyńką, techniczne wygibasy, albo progresywne popisy przynudzających rzemieślników, gdzie riffy przypominają konstrukcją twierdzenie Stokesa, albo jakieś inne wzory matematyki wyższej. Demo zarejestrowane 13 czerwca 1989 roku, zawiera intro i cztery utwory o grobowym, ciężkim klimacie. I klimat właśnie jest tu bardzo mocną strona. Z racji że siedzę raczej w black metalu, jeśli kawałki nie wytwarzają odpowiedniej aury, nie podejdą mi, choćby były bardziej złożone niż budowa promu kosmicznego. Stąd też metalowe kompozycje z przyjazną, skoczną, nawet dopracowaną i chwytliwą muzyką, ale iście drażniącym wydźwiękiem raczej puszczam w otchłań zapomnienia i spuszczam wodę. No ale jak zwykle pierdole dyrdymały, a o Sacred Crucifix ani słowa. Zatem słowo będzie, a nawet więcej: "w - pizdę - dobre". A słowo mp3jką się stanie i zamieszka między innymi danymi. Jebut.
1.THE FEAR
2.REQUIEM
3.BRAIN DEATH
4.BEYOND THE CROSS
5.REALMS OF DARKNESS
[DOWNLOAD@sendspace]
or
[DOWNLOAD@mediafire]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz