Zespół z Norwegii z demem i epką na koncie. Siłą rzeczy nic już nie nagra, gdyż Einar Andre Fredriksen, pełniący tutaj funkcję basisty i wokalisty (szerzej znany z doom metalowego Funeral, oraz ze zdobienia swym poharatanym ciałem okładki Abyssic Hate) odszedł z tego łez padołu z własnej ręki w 2003 roku. "Icecold Macabre Lust", będący pierwszym wyziewem kapeli, zawiera cztery kompozycje - łącznie ponad pół godziny bardzo solidnego death/doom metalu. Trochę bije z tego klimat bardzo wczesnych nagrań Anathemy, My Dying Bride, Tiamat a miejscami nawet Cradle of Filth, ale to w sumie moje luźne skojarzenia... Każdy utwór zresztą wzbudza we mnie nieco inne asocjacje. Wątpliwości jednak nie ulega, że warto się z tą muzyką zapoznać. Potężny demos, nie ustępujący w niczym wielu znacznie bardziej rozpoznawalnym formacjom. Sprawdźcie koniecznie, szkoda by zostało to pogrzebane w niepamięci!
1.Graveyard Bound
2.Black Book's Tool
3.Icecold Macabre Lust
4.Winter People
1.Graveyard Bound
2.Black Book's Tool
3.Icecold Macabre Lust
4.Winter People