piątek, 18 maja 2012
Vonn [Nor] - Victim One: Agony [2006]
Rzecz dedykowana zapewne wszelkiej maści sadystom z bujną wyobraźnią. Na całość składa się jeden utwór trwający 76 minut, upstrzony przez cały czas trwania wrzaskami jakiejś babki, której prawdopodobnie dzieje się jakaś krzywda. Tytuł "Victim One: Agony" opisuje zresztą doskonale, czym jest ten album. Zapisem konania. Nie chce mi się opisywać tejże płyty, więc napiszę tak troszkę enigmatycznie: jeśli ktoś odnajduje się w takich gatunkach jak drone, noise, industrial, a ponadto fascynują go tortury, seryjni mordercy i tym podobne wesołe tematy, zapewne doceni to co serwuje nam Vonn. Miłośnicy harmonii, nietolerujący dziwacznych eksperymentów pewnie będą zniesmaczeni. Tak to jest, tak to wygląda. Rzecz nie dla każdego.
W 2010 roku ukazał się kolejny album Vonn. Nie miałem przyjemności słyszeć jak dotąd.
[DOWNLOAD]
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz