piątek, 28 grudnia 2012
Northland [Pol] - Nadchodzące Zło [1995]
Za Northland stał Nahald, który obecnie tworzy znacznie bardziej dojrzałą muzykę (chociaż rozmijającą się z moimi gustami) pod szyldem Hesperus Dimension. Northland - ot, standardowy, nieco infantylny twór z którego wylewają się fascynacje lasem, pogaństwem i takimi tam. Teraz fascynacje pogaństwem przeminęły, i każdy młody blackmetalowiec chce być filozofem pokroju Nietzschego czy Sartre, he he. Stąd też, dla ludzi sentymen(t)alnych, ową bzdurkę ze starej szkoły zapodaję. W sam raz dla miłośników Sałatus i podobnych formacji. Obecnie już w takich rzeczach nie siedzę, ale czasem lubię wrócić do tego typu nagrań. Proste dźwięki, bazujące w dużej mierze na klawiszach i chwytliwych, epickich riffach. Na demko składa się tylko jeden dziesięciominutowy utwór, o bardzo niesztampowym tytule "Z borów... z lasów...". No i co by nie mówić, całkiem przyjemne to, gdy nie ma się ochoty na nic... powiedzmy, bardziej złożonego. ;-)
[DOWNLOAD]
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
z tego co pamietam utwor ten znalazl sie na "czernobohu" muzycznie znosne ale textami to nie zablysnal.szanuje za texty w jezyku polskim
OdpowiedzUsuń"bardziej dojrzałą muzykę"... No, jeśli muzykę dla pryszczatych gimnazjalistów można nazwać bardziej dojrzałą...
OdpowiedzUsuń