wtorek, 23 sierpnia 2011
Anathema [UK] - We Are the Bible [1994]
Epka Anathemy z 1994 roku. Grali wtedy jeszcze tęgi death/doom metal o przytłaczającej atmosferze. Ogólnie respektuję cała dyskografię, którą kiedyś ostro wałkowałem. Obecnie jednak rzadko wracam do do albumów z okresu 1996-2003 (ostatniego do tej pory nie sprawdziłem), gdyż brutalność świata już dawno temu skutecznie wyleczyła mnie ze współczucia i romantyzmu, którym owe płyty są nacechowane ha ha ha...ha. Obecna epoka jest zbyt zjebana, by wyznawać jakieś głębsze pro-ludzkie idee. Dla ludzi używających mózgu, a jednocześnie odczuwających duchem pozostaje grzęźnięcie w nihilistycznych trzęsawiskach alkoholu, rozpusty i pustej, taniej rozrywki, bądź asceza, kontemplacja własnego wnętrza (i tu znów wszystko sprowadza się do alkoholu) i izolacja od smrodu społeczeństwa, na tyle, na ile jest możliwa.
Nie będę jednak depresyjnych elaboratów o dupie Maryji tworzył. Poniżej dwa zacne kawałki. Na wokalach Darren White.
1.NAILED TO THE CROSS/666
2.ETERNAL RISE OF THE SUN
[DOWNLOAD@megaupload]
or
[DOWNLOAD@przeklej]
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
A którą płykę Anathemy z tych późniejszych polecasz najbardziej? Co do tego co wrzuciłeś, to dam znać, jak przesłucham.
OdpowiedzUsuńZ całej dyskografii to "Silent Enigma". A z "tych późniejszych" to chyba "Alternative 4".
OdpowiedzUsuń