piątek, 10 czerwca 2016
Aurea Aetas [Hun] - Szarnyassag [1993]
Kolejny brzydko pachnący stolczyk. Nie wiem jak reszta materiałów tego czegoś, ale to demo to esencja syfu i kakofonii. Chaotyczne klepanie w co popadnie. Gitara elektryczna rzęzi byle co, w dodatku brzmi jak sraczka po kapuście, za perkusję chyba posłużyła kanapa albo tapczan, a wokale to już w ogóle jakieś godowe bzyczenie moskitów. Tylko dla masochistów. Na szczęście ten zgiełk trwa tylko 9 minut.
1.Ragyogás II
2.Aranyfolyam
3.A Hajnal
[DOWNLOAD@sendspace]
or
[DOWNLOAD@mediafire]
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz