Instrumentalny rehearsal Fullmoon, podobno jeszcze z 1994 roku. Nie wiem gdzie to się uchowało, czy latało na jakichś taśmach po znajomych, czy też ktoś to upublicznił po latach, w każdym razie jest. Jeden instrumentalny utwór, trwający niespełna osiem minut. Brzmienie całkiem niezłe jak na reha, a kompozycja bardzo chwytliwa i klimatyczna.
[DOWNLOAD]
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz