sobota, 9 kwietnia 2011

Behemoth [Pol] - Endless Damnation [1992]




















Kochany przez wszystkich andergrałndowców (a zwłaszcza przez redakcję Antychrysta :-)) zespół, którego przedstawiać nikomu nie trzeba. Być może nie wszyscy pamiętają jak to się wszystko zaczęło, toteż umieszczam pierwsze demo tychże biznesmenów. Brzmieniowo taka sama rewelacja, jak chociażby "Pure Fucking Armageddon", Nergi jeszcze pod pseudonimem Holocausto, gdyż nie od dziś wiadomo że Beherit spory wpływ na niego wywarł. Teksty chuj wie o czym, bo się zgubiły (a ten ciągły balans pomiędzy satanizmem, pogaństwem i antychrześcijańskimi manifestami sprawia, że tak właściwie to ja nigdy nie wiedziałem o czym jest Behemoth). Demo takie sobie, nie porywa - ale ja tam ich stare płyty i demosy lubiłem, mimo iż już raczej rzadko do tego wracam. Obecnie nie za bardzo wiem co się dzieje w tej firmie, tak więc ewentualne pytania proszę kierować do czytelników pudelka i nocoty.pl.

1.INTO THE BLACK MASS
2.CURSED ANGEL OF DOOM
3.ETERNAL BLASPHEMY
4.TEMPLE OF EVIL
5.CEREMONY IN CHAPEL
6.FIRST EMBODY REMAINS
7.ENDLESS DAMNATION

[DOWNLOAD]

7 komentarzy:

  1. Ty, na pudelku pisali że chce grać country. Choroba go na tyle odmieniła że robi sobie fotki z Darkenem(!), kopnął Dodę w dupe etc ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Te fotki z Darkenem widziałem. W końcu panowie dorośli najwyraźniej - i w sumie spoks. Po co się całe życie żreć. Najbardziej śmieszą mnie głosy oburzonych siedemnastolatków srających na pewnych forach, jakoby Graveland zdradziło scenę i tym podobne bzdety wypowiadane tak podniośle, jakby ludzi o których mowa znali osobiście od lat.
    A co do Dody - promocję mu już zrobiła, więc pewnie postanowił zakończyć współpracę. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dorośli, więc czas wrzucać śłitaśne fotki w net.

    OdpowiedzUsuń
  4. Chuj wie kto to wrzucił w net. Ot, zwykłe zdjęcie, nie ma się czym podniecać.
    Zresztą kto wie - może to była fotka poprzedzająca Ostateczną Konfrontację. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Będzie gorąco. Jak zapewne wiemy oboje są CZOŁOwymi działaczami swoich scen :D

    OdpowiedzUsuń
  6. E tam. Nie ma już żadnych scen. Pojęcie "scena" funkcjonowało, gdy nie było internetu i wszyscy się mniej lub bardziej znali/kojarzyli (zasadniczo w określonych aglomeracjach kwitły określone nurty). Teraz każdy robi co chce i jak chce, bo nie ma żadnych ograniczeń, a jedyni którzy będą pluć jadem, to anonimowe nastolaty na rozmaitych spierdolonych forach, które żal nawet czytać. Co do czołowych zespołów natomiast... Słów tych wszystkich wielkich ideologów nigdy nie traktowałem serio i jak widać na przestrzeni lat ani trochę się nie pomyliłem.
    Zresztą polecam poczytać wywiady z kapelkami w Antychryście (taki pierwszy lepszy przykład, bo w shoutboxie jest link, a po za tym idealnie odzwierciedlają to o czym mówię) i skonfrontować to z ich obecnymi wypowiedziami. Albo mamy do czynienia z zaawansowaną schizofrenią, albo ze zwykłą hipokryzją. W każdym razie jebie mnie to bardziej, niż kręgosłup po tym jak się zjebałem ze schodów po pijaku.

    OdpowiedzUsuń
  7. I hadn't actually heard this before, about time I guess. Pretty necro sound!

    OdpowiedzUsuń